tag:blogger.com,1999:blog-9087616310466051621.post5418771147757510930..comments2024-03-02T13:02:29.186+01:00Comments on Mój jest ten kawałek podłogi: Gawędy o sztuceUnknownnoreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-9087616310466051621.post-17014882961776239882013-03-16T13:55:48.032+01:002013-03-16T13:55:48.032+01:00Czytałam jedną (dzieła, twórcy, mecenasi), druga n...Czytałam jedną (dzieła, twórcy, mecenasi), druga na półce (XV-XVI wiek) czeka. Podzielam Twoje zdanie. To książki, które można czytać wyrywkowo, wracać, czerpać wiedzę i przyjemność. Nie miałam pojęcia, że są kolejne - dalsze gawędy. Oj, nie wiem, czy ja powinnam czytać wpisy na blogach... hmmm, mój apetyt tylko się zaostrzaguciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9087616310466051621.post-1958098064811974102013-03-15T22:18:15.267+01:002013-03-15T22:18:15.267+01:00Jakoś jeszcze nie nadarzyły mi się te książki, cho...Jakoś jeszcze nie nadarzyły mi się te książki, choć przyznam, że ostatnio stale o nich myślę:) Wszystko dlatego, że sama lubię "gawędy" pisać - o ludziach, sztuce, historii... To wspaniała zabawa, a przy tym twórcze rozwijanie osobowości. <br /><br />Pamiętam, że kilka lat temu słyszałam czytelników poszukujących "Gawęd o sztuce" za każdym razem, gdy weszłam do księgarni. Przez jakiś czas były ciężko dostępne. Tym bardziej cieszy fakt, że są wznawiane, kontynuowane, a przede wszystkim lubiane - kultura w narodzie nie ginie:)Zielono w głowiehttp://zielonowglowie.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9087616310466051621.post-72713039695784644972013-03-15T10:20:58.846+01:002013-03-15T10:20:58.846+01:00Pozostałe książki Bożeny Fabiani wymagałyby osobny...Pozostałe książki Bożeny Fabiani wymagałyby osobnych wpisów. Zwłaszcza rewelacyjne "Niziołki, łokietki, karlikowie: z dziejów karłów nadwornych w Europie" i "Muszę i Rzym zobaczyć...".<br />Uwielbiam ją czytać, bo to naprawdę wielka pasjonatka, to się od razu czuje, a ja przed takimi ludźmi zawsze chylę czoła. Ma przeogromną wiedzę, mogłaby takich książek produkować rocznie kilka, zbytnio się nie wysilając, ale tego nie robi. Podejrzewam, że z szacunku dla czytelnika. Chce mu dać coś niezwykłego i to jej się udaje.Martahttps://www.blogger.com/profile/08572712578225934585noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9087616310466051621.post-92151046863787324142013-03-15T10:14:14.819+01:002013-03-15T10:14:14.819+01:00"Gawęd o sztuce" nie miałam jeszcze nies..."Gawęd o sztuce" nie miałam jeszcze niestety okazji przeczytać, ale na pewno to nadrobię. Czytałam za to "Na dworze Wazów w Warszawie", nawet ostatnio umieściłam ją na liście książek, które chciałabym mieć w domu na własność. :)Elviskahttps://www.blogger.com/profile/06938950694131147583noreply@blogger.com